
Niewielki odsetek samic słonia morskiego stanowią tzw. supermatki, które żyją długo i wydają na świat najwięcej potomstwa — informują naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego, których wnioski opublikował «Canadian Journal of Zoology».
Naukowcy przez pięć dekad śledzili losy dwóch pokoleń słoni morskich północnych żyjących w kolonii w Parku Stanowym Año Nuevo w Kalifornii. Obserwacje rozpoczęły się w 1963 roku i są kontynuowane.
Większość osobników w kolonii została urodzona przez «supermatki», stanowiące zaledwie 6 proc. wszystkich samic w kolonii. Samice te żyły najdłużej i wydawały na świat 10 lub więcej młodych. Oznacza to, że 6 proc. samic odpowiadało za narodziny 55 proc. wszystkich młodych osobników w kolonii. Najstarsza samica żyła 23 lata i urodziła 17 młodych.
«Jest to dość zaskakujące, biorąc pod uwagę dużą przewagę liczebną młodszych samic. Jednak to nie one w największym stopniu przyczyniają się do rozwoju populacji, gdyż żyją stosunkowo krótko. Trzy-czwarte samic umiera przed osiągnięciem dojrzałości i wcale się nie rozmnaża. Z tych, które przeżywają, większość rozmnaża się od 1 do 3 razy. Wymaga to od samic zainwestowania bardzo dużej ilości energii» — mówi prof. Burney Le Boeuf, autor badań.
Samice słoni morskich rodzą jedno młode rocznie w czasie zimy, a następnie spędzają cztery tygodnie na plaży karmiąc potomstwo, polegając na zgromadzonych wcześniej zapasach pożywienia.
«Najdłużej żyjące samice z wiekiem stają się coraz większe i wydają na świat większe potomstwo, które ma większe szanse na dożycie dojrzałości i rozmnożenie się. Kluczem do wysokiej produktywności supermatek jest długość życia i to, że rozmnażają się tak często, jak to możliwe. Nie jest ich dużo, ale mają ogromny wpływ na następne pokolenia» — dodaje badacz.