Picie kawy może mieć związek z niższym ryzykiem powstawania kamieni żółciowych – informuje ”Journal of Internal Medicine”.
Badania przeprowadzili naukowcy z uniwersytetu w Kopenhadze (Dania). Wśród 104 493 osób odnotowano 7294 ataków kamicy żółciowej. U pijących więcej niż sześć filiżanek kawy dziennie ryzyko wystąpienia dającej objawy kamicy żółciowej było o 23 proc. mniejsze w porównaniu z osobami, które nie piły kawy.
Picie jednej dodatkowej filiżanki kawy dziennie wiązało się z ryzykiem niższym o 3 proc. Ponadto analiza genetyczna wykazała, że osoby z wariantami genetycznymi wcześniej powiązanymi ze zwiększonym spożyciem kawy i innych napojów zawierających kofeinę -CYP1A1/A2 (rs2472297) oraz AHR (rs4410790) miały mniejsze ryzyko wystąpienia kamieni żółciowych.
Badanie ujawniło tylko korelację. Autorzy zaznaczają, że objawy kamicy — takie jak przenikliwy ból — mogą teoretycznie zmniejszyć indywidualne spożycie kawy, ponieważ kawa stymuluje uwalnianie cholecystokininy, zwiększa ruchliwość pęcherzyka żółciowego i prawdopodobnie zwiększa ruchliwość jelita grubego. Zjawisko to w epidemiologii obserwacyjnej znane jest jako „przyczynowość odwrotna”. Nie jest zatem jasne, czy zaobserwowany związek między spożywaniem kawy a kamicą żółciową jest przyczynowy.
Zdaniem naukowców ze względu na globalną epidemię otyłości i zespołu metabolicznego prawdopodobieństwo wystąpienia kamicy żółciowej zapewne wzrośnie w nadchodzących latach, a potencjalny ochronny wpływ spożywania kawy na kamicę żółciową może mieć istotne znaczenie kliniczne i dla zdrowia publicznego.
Różnice pomiędzy nowymi odkryciami a poprzednimi, które badały związek między kawą a objawową kamica żółciową, prawdopodobnie wynikają z różnic w wielkości próbek, projektach i badanych populacjach.