Skutecznym i tanim sposobem na dokładne usunięcie pestycydów z powierzchni owoców jest wymoczenie ich w roztworze sody oczyszczonej — poinformowali naukowcy z University of Massachusetts w USA.
Artykuł na ten temat ukazał się w czasopiśmie „Journal of Agricultural and Food Chemistry” (http://pubs.acs.org/doi/abs/10.1021/acs.jafc.7b03118).
Jak mówią autorzy pracy, polerowanie jabłka kawałkiem własnej koszulki może oczyścić je z kurzu i widocznych zanieczyszczeń, jednak pozbycie się z owocu pozostałości pestycydów użytych przy jego uprawie wymaga nieco większego wysiłku.
„Stosowanie pestycydów pomaga zwiększyć plony, ale od lat mówi się o ich niepewnym wpływie na ludzkie zdrowie» — mówi dr Lili He, główna autorka badania. «Standardową procedurą oczyszczania owoców z zanieczyszczeń jest mycie pod bieżącą wodą, jednak w przypadku niektórych środków ochrony roślin to nie wystarcza. Część tego typu związków jest bowiem wchłaniana przez owoce i warzywa, co uniemożliwia ich usunięcie przy użyciu najpowszechniejszych metod oczyszczania” — dodaje.
Wraz ze współpracownikami dr He postanowiła sprawdzić, jaka metoda mycia owoców pozwala najskuteczniej pozbyć się z nich pestycydów.
W badaniu wzięto pod uwagę dwa typy pestycydów: fungicyd o nazwie tiabendazol, który — co wykazały wcześniejsze badania — potrafi przenikać przez skórkę owocu do jego wnętrza, oraz owadobójczy fosmet. Jabłka, których użyto w eksperymencie, należały do odmiany Gala.
Naukowcy przemywali zanieczyszczone owoce trzema różnymi cieczami: czystą wodą z kranu, wodnym roztworem sody oczyszczonej (1 proc.) oraz zatwierdzonym przez Amerykańską Agencję Ochrony Środowiska (EPA) środkiem wybielającym Clorox. Dwuminutowe płukanie owoców Cloroxem jest bowiem, jak wyjaśniają autorzy pracy, standardową procedurą stosowaną przez producentów owoców i warzyw, która ma usuwać z powierzchni zbiorów resztki pestycydów, czyniąc jest bezpiecznymi do spożycia.
Okazało się, że roztwór sody oczyszczonej — tej samej, której w każdym gospodarstwie domowym używa się chociażby do wypieków — był najskuteczniejszy w zmniejszaniu ilości pestycydów zawartych w jabłkach. Po trwającej 12-15 minut kąpieli w sodzie usunięte zostało 80 proc. tiabendazolu i 96 proc. fosmetu. „Różnica ta jest najprawdopodobniej spowodowana większą absorpcją tiabendezolu przez jabłko” — tłumaczy dr He. Jak tłumaczy, dokładne analizy wykazały, że tiabendazol penetrował jabłka na głębokość 80 mikrometrów, podczas gdy fosmet wykryto najdalej na głębokości 20 mikrometrów.
Mycie jabłek zwykłą wodą z kranu lub roztworem wybielacza przez dwie minuty było dużo mniej skuteczne.
Autorzy sugerują więc, że po przyniesieniu do domu owoców najlepiej zrobić im kilkunastominutową kąpiel w roztworze sody oczyszczonej. Jest to w ich opinii najskuteczniejsza metoda usuwania pestycydów z powierzchni produktów. Należy jednak pamiętać, że część związków (do 20 proc.), która przeniknęła do wnętrza owocu, pozostanie w nich pomimo mycia.